Przed dniem Wszystkich Świętych ceny paliw na stacjach niejednego kierowcę mogą niemile zaskoczyć. Wzrosty dotyczą zarówno benzyny, oleju napędowego, jak i gazu LPG. W szczególności właśnie kierowcy aut z instalacją LPG mogą zauważyć, że koszty tankowania stale rosną, a sytuacja nie zapowiada się na poprawę. Skąd wynikają te zmiany, jak wpłyną one na codzienne wydatki Polaków i czego można spodziewać się w nadchodzących tygodniach?
Coraz droższy autogaz – przyczyny i prognozy
Eksperci zauważają, że od początku miesiąca ceny gazu LPG rosną w szybkim tempie. Średnia cena autogazu wzrosła już o 21 groszy na litrze, co nie jest dobrą wiadomością dla tych, którzy wybrali to paliwo jako bardziej ekonomiczną alternatywę. W przeciwieństwie do benzyny czy diesla, LPG przez długi czas było stosunkowo stabilne cenowo, jednak zmiany w dostawach tego paliwa do Polski wpłynęły na zwiększenie cen, co odbija się na portfelach kierowców.
Czytaj więcej: Jak korzystać z wypożyczalni aut?
Eksperci z BM Reflex informują, że średnia cena LPG obecnie oscyluje między 2,99 a 3,08 zł za litr, co oznacza, że przy pełnym tankowaniu koszty będą wyższe. Wysokie ceny gazu to efekt zmieniającego się rynku oraz rosnących cen w hurcie, które prędzej czy później przekładają się na podwyżki na stacjach benzynowych. Dodatkowo prognozy nie są optymistyczne – kolejne tygodnie mogą przynieść jeszcze wyższe stawki, co oznacza, że wielu użytkowników LPG będzie musiało pogodzić się z wyższymi wydatkami.
Benzyna i diesel także droższe – jak zmieniły się ceny?
Nie tylko kierowcy aut na gaz muszą przygotować się na większe wydatki. Również benzyna 95 oraz diesel podrożały, choć tempo wzrostu ich cen jest nieco wolniejsze. Benzyna 95 kosztuje obecnie około 6,07 zł za litr, co oznacza wzrost o kilka groszy w stosunku do poprzednich tygodni. Również olej napędowy, którego cena wynosi 6,13 zł za litr, jest droższy o kilka groszy. Takie zmiany mogą nie wydawać się drastyczne, ale w perspektywie rosnących kosztów eksploatacji, każdy dodatkowy grosz na litrze paliwa wpływa na budżet domowy.
Warto wiedzieć: Czy da się wynająć samochód bez karty kredytowej?
Według prognoz, ceny benzyny 95 mają utrzymać się w przedziale 5,95-6,07 zł za litr, podczas gdy diesel może kosztować od 5,98 do 6,09 zł za litr. Te podwyżki mogą być szczególnie odczuwalne dla osób podróżujących na dłuższe dystanse, zwłaszcza w okresie wzmożonego ruchu przed dniem Wszystkich Świętych, kiedy to wielu Polaków planuje odwiedzić groby bliskich.
Przyczyny wzrostu cen paliw – co stoi za podwyżkami?
Podwyżki cen paliw na stacjach są wynikiem kilku czynników, które wpływają na cały rynek. Jednym z nich jest ogólna sytuacja na rynkach światowych, gdzie zmieniają się ceny ropy. Wpływ na to mają zarówno zawirowania polityczne, jak i gospodarcze. W przypadku LPG dodatkowo dochodzi problem zmiany kierunku dostaw tego paliwa do Polski, co wiąże się z wyższymi kosztami transportu i importu.
Zobacz również: Samochody autonomiczne Tesli – technologia, która zmieni przyszłość
Często z powodu zmienności rynku paliwowego, wzrosty cen są wynikiem napięć międzynarodowych, decyzji dużych producentów oraz polityki krajowej. W sytuacji, gdy rosną koszty produkcji i transportu, prędzej czy później wpływa to na ceny, które widzimy na stacjach. Niestety, to konsumenci w ostatecznym rozrachunku ponoszą konsekwencje tych zmian, co dla wielu osób może oznaczać ograniczenie wydatków na inne potrzeby, aby zrównoważyć budżet domowy.