Wypożyczalnia pojazdów Hertz działająca w Stanach Zjednoczonych zdecydowała się na poważny krok. Chce sprzedać 20 tysięcy samochodów elektrycznych i powrócić do tych zasilanych silnikami spalinowymi. Powodem tej zdumiewającej decyzji są zbyt wysokie koszty napraw modeli elektrycznych.

Wypożyczalnie odchodzą od pojazdów elektrycznych, ze względy na wysokie koszty napraw

Co ciekawe, nie tylko ona postanowiła zmienić oferowane przez siebie pojazdy. Sixt, czyli europejska marka, także rezygnuje z pojazdów elektrycznych w swojej flocie. Powodem jest mały popyt na takie pojazdy, ale również zbyt wysokie koszty ich napraw. Dyrektor austriackiego Klubu Elektromobilności twierdzi, iż modele elektryczne z wypożyczalni są w większym stopniu narażone na awarie, aniżeli pojazdy, z których korzystają tylko osoby prywatne.

Czytaj więcej: Sąd konfiskuje pierwszy samochód w Polsce za jazdę po alkoholu

Jest on przekonania, że modele elektryczne mają lepsze przyśpieszenie, aniżeli klasyczne silniki spalinowe, aczkolwiek przez to, osoby wypożyczające „elektryka” chętnie sprawdzają jego osiągi, doprowadzając do częstszych uszkodzeń. Według pracowników wypożyczalni niewielu klientów decyduje się na wynajęcie auto z napędem elektrycznym. W dalszym ciągu ludzie obawiają się ich zbyt małego zasięgu, jak i dostępności stacji ładowania.

Samochody elektryczne- z jakimi kosztami napraw trzeba się liczyć?

Według ekspertów koszty napraw pojazdów elektrycznych są droższe od spalinowych o ok. 30-35%. Tak wynika z badania przeprowadzonego przez GDV (Generalne Stowarzyszenie Niemieckiej Branży Ubezpieczeniowej). Droga okazuje się zwłaszcza wymiana uszkodzonych akumulatorów. Warto dodać, że producenci zalecają ich wymianą po wypadku, nawet jeśli nie widać na nich poważnych uszkodzeń. Wymiana tych części może oznaczać koszt nawet ok. 20 tys. euro. Niestety, elementy te nie są zbyt dobrze ochroniona przed skutkami zderzenia.

Warto wiedzieć: Czy warto kupić dodatkowe ubezpieczenie przy wynajmie auta?

Pojazdy elektryczne- czy mają jakieś atuty?

Tak, pojazdy elektryczne mają też pewne atuty. W takich modelach jest o wiele mniej części, które się zużywają tak jak w autach napędzanych silnikami spalinowymi. Nie trzeba w nich wymieniać oleju, układu wydechowego, paska rozrządu. Co za tym idzie, koszty serwisowania są niższe. Ze względu na rekuperację nie jest potrzebna również częsta wymiana hamulców. Niestety, sama naprawa uszkodzonych urządzeń sterujących ładowaniem w aucie elektrycznym może pochłonąć wiele pieniędzy. Tak samo jeśli chodzi o wymianę akumulatorów, które z czasem ulegają zużyciu. Według mechaników pojazdy te są jeszcze niedopracowane, a często wymiana akumulatora przewyższa wartość pojazdu.

Zobacz również: Zalety wynajmu samochodów elektrycznych

Dziś niewiele osób decyduje się na „elektryki”, a zwłaszcza te używane. Ze względu na zużywający się akumulator i spadek jego zasięgu, najczęściej kupowane są nowe auta z salonu, co oczywiście jest dużym wydatkiem.

Pomogę wynająć samochód